Jak zrobić wielorazowe waciki do demakijażu - eko demakijaż
Płatki kosmetyczne często nasączone są chlorem, którym są wybielane oraz
chemicznymi środkami zapachowymi powodującymi reakcje alergiczne - mam delikatną skórę i niezbyt chcę ją tym traktować.
Chciałam kupić płatki wielorazowego użytku, jednak jak zobaczyłam ceny w eko-sklepach... stwierdziłam że wolę zrobić je sama ;)
Cenowo wyszło mnie to baardzo tanio
Jeden wacik kosztował mnie mniej niż 1 zł ;)

Z czego wykonałam moje waciki?
- frotta bambusowa ecru (naturalny kolor)
- tkanina bawełniana
Bambus jest bardzo przyjazną dla naszej planety trawą - rośnie bardzo szybko (nawet 1m/doba), w jego uprawie nie stosuje się pestycydów i nawozów sztucznych. Jako trawa - raz ścięty wypuszcza pędy już po kilku latach.
Frotta bambusowa jest
bardzo miękka i delikatna, a jednocześnie wytrzymała i trwała. Posiada
właściwości antybakteryjne, antygrzybicze, odorochłonne (budowa włókna
bambusowego zatrzymuje w sobie brzydkie zapachy eliminując je do czasu
prania), nie powoduje alergii.
Zrobiłam zarówno płatki okrągłe (które siłą rzeczy powodują masę zmarnowanego materiału), ale także płatki prostokątne i takie myślę, że są sensowniejsze ;)
Z frotty bambusowej wycięłam sobie także ręczniczek do olejowego oczyszczania twarzy.

Żeby zrobić płatki okrągłe najlepiej użyj cyrkla.
Tkanina bambusowa niestety nieco pyli przy szyciu, dlatego właśnie dobrze ją obszyjcie na rogach, żeby nie stwierdziła, że chce się pruć w trakcie późniejszego używania ;)

Ich używanie jest proste, tak jak i zwykłych płatków ;) Wcześniej korzystałam z nich przy użyciu sklepowych środków do demakijażu, teraz przy użyciu olejku z mojego przepisu.
Co po użyciu?
Myję mydłem mojej roboty - wszystko pięknie schodzi, następnie wyciskam i zawieszam w małym woreczku, który był większym ścinkiem przy robieniu woreczków na zakupy
Przy najbliższym praniu, gdy zbierze się nieco użytych i wymytych wacików - wrzucam je w woreczku do pralki.
Wyjmuję bielusieńkie waciki ;)
Chciałam kupić płatki wielorazowego użytku, jednak jak zobaczyłam ceny w eko-sklepach... stwierdziłam że wolę zrobić je sama ;)
Cenowo wyszło mnie to baardzo tanio
Jeden wacik kosztował mnie mniej niż 1 zł ;)
Z czego wykonałam moje waciki?
- frotta bambusowa ecru (naturalny kolor)
- tkanina bawełniana
Bambus jest bardzo przyjazną dla naszej planety trawą - rośnie bardzo szybko (nawet 1m/doba), w jego uprawie nie stosuje się pestycydów i nawozów sztucznych. Jako trawa - raz ścięty wypuszcza pędy już po kilku latach.
Zrobiłam zarówno płatki okrągłe (które siłą rzeczy powodują masę zmarnowanego materiału), ale także płatki prostokątne i takie myślę, że są sensowniejsze ;)
Z frotty bambusowej wycięłam sobie także ręczniczek do olejowego oczyszczania twarzy.

Żeby zrobić płatki okrągłe najlepiej użyj cyrkla.
- Ustawiam sobie rozstaw 3 cm i jest to promień mojego wacika.
- Zaznaczam koła na obu materiałach i wycinam je.
- Przykładam je do siebie i ewentualnie wyrównuję.
- Zszywam je na "płasko" - możecie ręcznie na okrętkę lub na maszynie, najlepiej mieć overlocka, ale umówmy się - mało kto go ma, ja swoje płatki zszywam na zwykłej maszynie ;)
- Gotowe :)

Tkanina bambusowa niestety nieco pyli przy szyciu, dlatego właśnie dobrze ją obszyjcie na rogach, żeby nie stwierdziła, że chce się pruć w trakcie późniejszego używania ;)

Ich używanie jest proste, tak jak i zwykłych płatków ;) Wcześniej korzystałam z nich przy użyciu sklepowych środków do demakijażu, teraz przy użyciu olejku z mojego przepisu.
Co po użyciu?
Myję mydłem mojej roboty - wszystko pięknie schodzi, następnie wyciskam i zawieszam w małym woreczku, który był większym ścinkiem przy robieniu woreczków na zakupy
Przy najbliższym praniu, gdy zbierze się nieco użytych i wymytych wacików - wrzucam je w woreczku do pralki.
Wyjmuję bielusieńkie waciki ;)
Komentarze
Prześlij komentarz