Zero waste od kuchni, czyli jak przestać marnować tyle jedzenia

W czasie gdy na świecie głoduje 868 milionów ludzi, a 2 miliardy osób jest niedożywionych, 1,3
miliarda ton jedzenia kończy co roku na wysypiskach. Dlaczego stanowi to tak wielki problem?
Oprócz nieetyczności, marnowanie żywności jest także szalenie nieekologiczne! Do jej wyprodukowania została zużyta woda, energia i paliwo do transportu, co generuje ślad węglowy.

Z kolei żywność zalegająca na wysypisku – teraz prawdopodobnie przeżyjesz szok -  wcale tak łatwo i szybko się nie rozkłada.

Dlaczego? Na wysypisku pracują duże maszyny – kompaktory, które maksymalnie zgniatają odpady, przez co nie dociera do nich odpowiednia ilość tlenu, by mogło dojść do ich rozkładu w warunkach tlenowych (jak w przypadku kompostowania). Wtedy do gry trafiają bakterie rozkładające żywność w warunkach beztlenowych, i do atmosfery generowany jest gaz cieplarniany – metan. A metan zatrzymuje w atmosferze 23 razy więcej ciepła niż dwutlenek węgla!

Co możemy zrobić? Zacznijmy od planowania!
Przed zakupami najlepiej jest rozplanować sobie posiłki, które będziemy przygotowywać w najbliższym tygodniu i na tej podstawie, po sprawdzeniu składników, które mamy już w domu, stworzyć listę zakupów. Pozwoli nam to zaoszczędzić także sporo pieniędzy.

Dziś lista nie musi być już papierowa, wystarczy zainstalować sobie w telefonie aplikację, np. Listonic. Aplikacje tego typu pozwolą także na zapisanie produktów, które mamy już w domu – nie łudźmy się, że na zakupach przypomnimy sobie, czy mamy ten proszek do pieczenia w szafce, czy jednak nie ;) Taką listę zakupów w aplikacji można także współdzielić z członkami rodziny, dzięki czemu nie przydarzy nam się już nieświadome kupienie tych samych produktów :)

Ok, planowanie i lista za nami, teraz pora na kilka rad odnośnie samych zakupów!

  1. Nie chodź na zakupy głodny – kupisz znacznie więcej, niż potrzebujesz.
  2. Uważaj na promocje! Nie zawsze wyjdą one korzystnie dla Twojego portfela i planety. Zastanów się czy zjesz tyle owoców, warzyw, czy innych produktów, które w ramach promocji możesz kupić w sporej ilości. Jeśli zepsują się, to nie będzie to żadna oszczędność.
  3. Kupując nieznane produkty, kup najpierw po jednym ich opakowaniu/sztuce. Nigdy nie wiesz, czy dany produkt będzie Ci smakował. 
  4. Wybieraj warzywa i owoce sezonowe – to oszczędność dla portfela, zdrowia i planety. 
  5.  Przejrzyj swoją listę zakupów i zaznacz, po których produktach zostaną śmieci. Dzięki temu będziesz mógł bardziej świadomie zdecydować, jakie produkty kupisz.
  6. Artykułów, które można kupić na wagę, nie kupuj zapakowanych fabrycznie. 
  7.  Na zakupy bierz torby wielorazowego użytku oraz pojemniki na artykuły kupowane na wagę.
  8. Nie rozrywaj kiści bananów, najlepiej wybieraj te „samotne” rozerwane przez innych. Inaczej będą leżały zapomniane, aż się zepsują i zostaną wyrzucone.
  9. Wybieraj owoce i warzywa także z małymi defektami. Ludzie uwielbiają perfekcjonizm – niestety natura perfekcyjna nie jest, stąd też spora ilość żywności jest marnowana przez małe plamki, brzydszy kolor czy inne wygięcie warzyw czy owoców. 
  10.   Mleko kupuj do własnej butelki w mlekomacie. 
  11.  Spróbuj ograniczać kupowanie mięsa.

Jedzenie już kupione, teraz zajmijmy się przechowywaniem :)

  • Jedzenie o krótszym terminie ustaw w lodówce najbliżej, by rzucało się w oczy.
  • Warzywa i owoce przechowuj właściwie, by możliwie najdłużej zachowały zdatność do spożycia. W lodówce trzymaj je w szufladach do tego przeznaczonych (tam jest najchłodniej).

Do lodówki:

W temperaturze pokojowej:

Borówki

ziemniaki

Winogrona

cebule

Sałaty

ogórki

Papryki

cukinie

Kalafiory

pomidory

truskawki

banany

marchewki

cytryny

 

  • W sezonie kup więcej kopru i pietruszki, potem je potnij, zamroź i korzystaj cały rok :)
Co zrobić, gdy zobaczysz, że masz za dużo jedzenia, nie zjesz go i z pewnością za jakiś czas się zepsuje? Sprawdź, gdzie w Twojej okolicy znajdują się jadłodzielnie lub dołącz do grup foodsharingowych na Facebooku. Nie tylko oszczędzisz planetę, ale także zostawiając jedzenie w jadłodzielni pomożesz osobom, które nie mogą sobie pozwolić na zakup jedzenia.

Kilka wskazówek na koniec:

  • Nadmiar pieczywa pokrój i włóż do zamrażarki! Nie zepsuje się, a potem w dowolnej chwili będziesz mógł wyjąć sobie kromeczkę, która naprawdę szybko się rozmraża :)
  •  Co z już ususzonymi bułkami? Zetrzyj na tarce i… masz własną bułkę tartą!
  • Banany zaczynają ciemnieć i wiesz, że już ich nie zjesz zanim się zepsują? Zrób chlebek bananowy lub lody! Możesz też je po prostu zamrozić i w dowolnej chwili wykorzystać do ciasta.
  • Wykorzystać możesz nawet obierki ziemniaków, robiąc z nich domowe chipsy :D Możliwości na nie marnowanie jedzenia jest naprawdę wiele.

Mam nadzieję, że udało mi się Cię zainspirować do chociaż małej zmiany nawyków.  Koniecznie napisz w komentarzu, jak Ty walczysz z marnowaniem jedzenia!

 

 

 

Komentarze

Popularne posty